W linku zamieszczam artykuł z gazeta.pl
Każdy, kto przeczyta ten artykuł a szczególnie uzasadnienie wystawienia mandatu, dojdzie do wniosku, że SKM uzasadniając wystawienie mandatu, uzasadnił swoją bezdenną głupotę wymagającą natychmiastowego zdiagnozowania przez psychiatrę.
Zamierzam złożyć projekt ustawy, który usystematyzuje wszystkie bilety ulgowe na poziomie 50%.
Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego zaczęło manipulować przy zawodach około medycznych. Chcesz poznać moje zdanie?
Oglądaj i słuchaj od 10:55:40
Nagranie Komisja Zdrowia, czwartek 20.02.2014
W dniu 17.02.2014 na zaproszenie Marszałka Sekuły, odbyło się spotkanie premier Bieńkowskiej, władz wojewódzkich, posłów, senatorów z województw śląskiego i małopolskiego dotyczące Strategii Rozwoju Polski Południowej do 2020 roku.
Na spotkaniu omówiono potencjalne wspólne projekty obu województw w zakresie funkcjonowania infrastruktury i wspólnych działań w edukacji, ochronie środowiska i kultury. Podczas spotkania uświadomiono sobie wprost jak niewiele łączy nasze regiony i jak trudno określić wspólne cele w tych zakresach. Czas pokaże czy tworzenie na siłę Strategii dla Polski Południowej będzie korzystne dla Śląska.
W dniu 12.02.2014 w Auli Uniwersytetu Śląskiego odbyła się konferencja p.t. „Wspomaganie zarządzania zbiornikami zaporowymi”. Trzeba przyznać, że ogrom badań omówionych podczas tej konferencji a dotyczących zbiornika zaporowego Goczałkowice, był imponujący. Omówienie zadań wynikających z podjętego programu zostało przedstawione profesjonalnie i w oparciu o rzetelnie przygotowane opracowania. Jednak mam dwie zasadnicze uwagi: w sensie występowania i prawidłowej gospodarki faunistycznej całość prac sprowadzała się do prostego, wszystkim znanego hasła – czym więcej drapieżników tym lepiej. Po co więc było prowadzić badania, wystarczyło zadzwonić. Druga uwaga odnosi się do ograniczonych funkcji zbiornika Goczałkowice. Pierwsza – dostarczanie wody do aglomeracji śląskiej, druga – funkcjonowanie jako obszar chroniony z funkcją przeciwpowodziową. Na zbiorniku nie prowadzi się gospodarki energetycznej ani żeglugowej, tak więc nie może być traktowany modelowo w sensie zarządzania. Mam nadzieję, że obecność kapitanów ze Stowarzyszenia XXX uświadomiła wszystkim, ze niebawem będziemy mięli do czynienia w Polsce ze zbiornikami, które będą miały dodatkowe funkcje. Wtedy też niektóre modele wypracowane na Goczałkowicach utracą na aktualności.