Archiwum
Partnerzy

Kto zaostrzy ustawę aborcyjną?

IMG_6173Nie PIS, nie kler w końcu nie głośna grupka oczadziałych! Ustawę zwaną kompromisową zlikwiduje grupka quasi polityków niezdolnych do jakiegokolwiek wysiłku intelektualnego, uważających się elitę lewicy! Na czele z Nowacką, Nowicką, Czarzastym, Elsnerem, Jońskim, Gawkowskim i resztą aktywistów zbierających podpisy!

Po kolei: Po przegranych na własne życzenie przez lewicę wyborach jakiś głupek wpadł na pomysł podrzucenia nowej większości sejmowej zgniłego jaja w postaci projektu liberalizującego ustawę aborcyjną. Nie pomogły tłumaczenia, że to głupie i niebezpieczne! Akcja zbierania podpisów ruszyła. Twarzą akcji był Joński i Nowacka. PIS zatarł ręce i błyskawicznie przygotował kontrustawę angażując w to grupy pro life i przygotował zmianę ustawy in vitro. Zebranie podpisów pod kontrustawą było szybkie i proste, bo wystarczyło zaangażować parafie. Zebranie podpisów pod ustawą Jońskiego było trudne z dwóch powodów :

1) Mało chętnych do zbierania,

2) Lęk przed podpisaniem takiej listy przez osoby niezaangażowane.

W końcu projekty lądują w biurze podawczym sejmu. I tu ciekawostka: projekt składa tylko dwóch politykierów: Joński i Piechna-Więckiewicz, a reszty brak chyba ze wstydu.

Bingo! Mój kolega obecny poseł PISu dzwoni do mnie i lekko szydząc pyta: no Piotruś co będzie dalej?

Usłyszał ode mnie następującą narrację: Marszałek skieruje do pierwszego czytania trzy projekty powiedzmy w grudniu (tu się pomyliłem). Chodziło o to, aby mieć czas podgrzać atmosferę lub poczekać na jakieś problemy gospodarcze PISu. PIS wystąpi jako bezstronny sędzia nad projektami bo aborcyjne są dwa a in vitro na boku. Ogłosi brak dyscypliny podczas głosowań i rozpocznie grę na rozbicie innych ugrupowań w kwestii światopoglądowej. Następnie głosami odszczepieńców z PO, PSL, Nowoczesnej i Kukiza odrzuci w pierwszym czytaniu projekt liberalizujący, a prześle do komisji dwa pozostałe. Niektórzy posłowie z PIS dostaną przyzwolenie głosowania za projektem liberalizującym czym staną się ulubieńcami mediów (zgadłem nawet nazwisko jednego). Dalej już wiadomo. To kwestia czasu. Mój Pisior aż jęknął z aprobatą – tak będzie! Nie przewidziałem tylko jednego – wyglądu speakerki Nowackiej. Okularki  i puder nie przykryły pustki wypowiedzi. Wyglądało to zabawnie i przedstawiało osobę, która marzy aby przemawiać z mównicy. Jej marzenia spełniają się na chwilę (oby ostatni raz). Powiedziała co wiedziała ale nie zauważyła , że nikt jej nie rozumie.

Teraz autorom pomysłu z inicjatywą obywatelską pozostaje poszczekiwanie i ujadanie jaki ten PIS jest zły i jaki mamy taliban w kraju. Wystarczyło w tej kwestii nie robić nic, wtedy PIS nie zdecydowałby się na procedowanie dwóch spornych ustaw, ponieważ jego rola sprowadzałaby się do : PIS kontra reszta Polski. Kończąc muszę pochwalić stanowiska i wypowiedzi podczas awantur aborcyjnych, które widziałem w TV: pani Premier Kopacz i Bartosza Arułkowicza. Były to jedyne profesjonalne i rozsądne głosy w tej sprawie.

FacebookTwitterGoogle+